Wśród wielu czynników zaburzających prawidłowy rozwój mowy wymienia się m. in. zbyt długie karmienie dzieci pokarmami rozdrobnionymi (papkami), korzystanie z butelek do 3. r.ż. , używanie smoczków powyżej 1. r.ż. Dzieci, które otrzymują pokarm w formie płynnej, nie gryzą i nie żują, nie ćwiczą narządów mowy. Niska sprawność narządów artykulacyjnych: warg, języka, żuchwy, policzków, podniebienia miękkiego skutkuje nieprawidłową wymową, a czasem wręcz niezrozumiałą mową.

„Karmienie jest ściśle związane z rozwojem mowy dziecka, ponieważ podczas przyjmowania pokarmu zaangażowane są te same mięśnie, które są aktywne podczas mówienia. Ruchy warg, języka, żuchwy i podniebienia miękkiego wykonywane podczas jedzenia są podobne do ruchów wykonywanych podczas mówienia. Z tym, że ruchy artykulacyjne są bardziej precyzyjne. Właściwe karmienie przygotowuje niemowlę do wymawiania pierwszych głosek i sylab” – fragment książki Anny Skiby „Rozwój maluszka w małym paluszku. Rozwój dziecka od 0 – 3 lat. Pytania, odpowiedzi i krótkie wyjaśnienia” – wyd. Continuo, Wrocław 2018.

Czy dziecko może gryźć bez zębów? Oczywiście, że może!

Z moich obserwacji wynika, że dzieci, w okresie przed pojawieniem się pierwszych zębów, dobrze radzą sobie z rozdrabnianiem miękkich kawałków warzyw czy mięsa.  Brak zębów nie jest przeszkodą w nauce gryzienia, ponieważ twarde dziąsła umożliwiają rozdrabnianie pokarmów. Niemowlęta wkładają paluszki i gryzaki do buzi – w ten sposób odwrażliwiają wnętrze jamy ustnej i przygotowują się do rozszerzania diety. Około 6. m. ż dziecka odruch wymiotny przesuwa się z przodu na tył języka. Rozwój autostymulacji oralnej (tzw. mouthing), czyli wkładanie rączek i zabawek do buzi jest ważnym etapem na drodze do rozszerzania diety. Brak tego etapu w rozwoju dziecka lub zbyt mało doświadczeń w tym zakresie może skutkować trudnościami w przyjmowaniu pokarmów stałych. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości warto zgłosić się do logopedy lub neurologopedy specjalizującego się we wczesnej interwencji logopedycznej (noworodki i niemowlęta). 

Kiedy zaczynamy rozszerzanie diety? 

Wtedy, kiedy dziecko jest na to GOTOWE! Większość rodziców nie może doczekać się aż maluch skończy 6. miesiąc życia, żeby rozpocząć przygodę z jedzeniem (zalecenia WHO i AAP). Nic dziwnego, ponieważ jeszcze do niedawna kategoria wiekowa była jedynym kryterium, które brano pod uwagę. Obecnie najważniejszym wyznacznikiem nie jest metryka, lecz powtórzę raz jeszcze – GOTOWOŚĆ. Zanim podamy dziecku pierwszą łyżeczkę z odrobiną papki lub kawałek banana, sprawdźmy czy maluch jest zainteresowany jedzeniem – czy patrzy, czy wyciąga ręce w kierunku jedzenia, czy otwiera buzię na widok łyżeczki z jedzeniem, i przede wszystkim czy siedzi stabilnie tak, by móc samodzielnie trzymać łyżeczkę lub kawałek jedzenia w rączce? Jeśli tak, to mamy zielone światło na drodze do rozszerzania diety. Jeśli nie, to maluch potrzebuje więcej czasu i zrozumienia z naszej strony. Zdarza się, że dziecko wymaga wsparcia i w takiej sytuacji warto zgłosić się do specjalisty, który oceni gotowość odruchową, sensoryczną i motoryczną dziecka przed rozpoczęciem rozszerzania diety.

„Gryzienie oraz żucie twardych pokarmów są jednym z wielu czynników zapewniających prawidłowy wzrost kości szczęki oraz żuchwy. Siły wytwarzanie podczas czynności gryzienia oraz żucia działające na kości szczęki oraz żuchwy zapewniają właściwą równowagę mięśniową. Na przykład, jeżeli dziecko spożywa pokarmy o papkowatej konsystencji, rzadko gryzie i żuje twarde pokarmy, to szczęka nie rozwija się prawidłowo z powodu braku prawidłowej stymulacji. W konsekwencji szczęka staje się krótka oraz wąska, a podniebienie twarde wysklepia się wysoko do jamy nosowej. Pojawiają się asymetrie twarzy, a wyrzynające się zęby mają zbyt mało miejsca, co prowadzi do nieprawidłowości we wzroście na długość i szerokość oraz zaburzeń okluzji. Zbyt mała szczęka uniemożliwia prawidłowy wzrost żuchwy. W efekcie powstają wady zgryzu. Zarówno jedzenie, jak i sposób, w jaki dziecko spożywa pokarmy, mają znaczący wpływ na rozwój szczęki oraz żuchwy. Jedzenie o papkowatej konsystencji sprzyja wielu zgryzowym oraz artykulacyjnym nieprawidłowościom (wady wymowy, wady zgryzu),dlatego logopedzi, ortodonci oraz stomatolodzy zalecają gryzienie oraz żucie twardych pokarmów” – fragment książki Anny Skiby i Marty Wawrzynów „Przedszkolak w pigułce”, wyd. Continuo, Wrocław 2020.

W trosce o prawidłowy rozwój mowy pomagajmy dzieciom ćwiczyć i utrwalać prawidłowy nawyk  gryzienia i żucia od najwcześniejszych miesięcy życia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *